Według mnie to akurat było nie fair, a nie żaden lament niedojd.. Niedojdy to raczej ci, którym takie zabijanie w bazie przynosiło frajdę... Inna sprawa przejąć czołg/śmigło w walce, a inna rozwalać myśliwiec jak ktoś akurat się w nim zrespił..
__________________________________________________
W jedności siła. O sile jedności świadczą jednostki.
Jesli druzyna nie potrafila zabezpieczyc sprzet w wlasnej bazie to...przeciwnik to wykorzystywal. Sorry ale czy oczekujesz ,ze ktos bedzie Cie ostrzegal uwazaj, bo zabiore Ci samolot, bo go nie pilnujesz albo jestes fajtlapa i latwo cie zabije to jeszcze moze strzaly ostrzegawcze w powietrze i zakaz strzelanie w plecy? Przeciez o to w tej grze chodzi!? Wojna totalna. Nie wiem jak mozesz tego bronic.
Gram od pierwszego bfa i ZAWSZE jak gralem z swoja druzyna/klanem to ludzie wiedzieli ,ze sprzetu trzeb pilnowac bo mozna go stracic a jak przeciwnik o tym nie myslal to zawsze ktos od nas staral sie taka sytuacje wykorzystac. To jest walka na kazdym polu.
Powiem wiecej w 2 czesto byla walka o lotnisko, odbicie go z rak wroga i umozliwienie wystartowania naszym pilota ludzie siadali na dzialka AA i brali stingery bo np. wrogie bombowce regularnie niszczyly nasze samoloty nba lotnisku. Nikt sie o to nie obrazal to byl element walki/rozgrywki. Kazdy kto gral w 2, mapa Gulf of Oman CQ. Napewno pamieta.
Przełóż to na dzisiejsze czasy gdzie, jak nie grasz ze znajomymi to nie możesz się doprosić o apteczkę czy skrzynkę z amunicją. A co dopiero o to, żeby ktoś Ci pilnował sprzętu w bazie. Nie mówiąc o tym, że to wszystko o czym mówisz nie ma prawa bytu jeśli trafisz na pilota, który umie sobie radzić ze stingerami i pelotkami. To, że można było kraść pojazdy było wpisane w tryb CTF, chociaż też dochodziło do absurdów np. na mapie Operacja Brzeg Rzeki, ale w CQ nie powinno mieć miejsca,
Jesli druzyna nie potrafila zabezpieczyc sprzet w wlasnej bazie to...przeciwnik to wykorzystywal. Sorry ale czy oczekujesz ,ze ktos bedzie Cie ostrzegal uwazaj, bo zabiore Ci samolot, bo go nie pilnujesz albo jestes fajtlapa i latwo cie zabije to jeszcze moze strzaly ostrzegawcze w powietrze i zakaz strzelanie w plecy? Przeciez o to w tej grze chodzi!? Wojna totalna. Nie wiem jak mozesz tego bronic.
Czy ja gdziekolwiek pisałem o strzałach ostrzegawczych i zakazie strzelania w plecy? Co ma jedno do drugiego? Po jaką cholerę w ogóle o tym wspominasz? Wyjaśnię łopatoligicznie - w CQ baza jednego zespołu powinna być niedostępna dla drugiego i tyle. O ile ukraść czołg było zadaniem niemożliwym, to ukraść śmigło czy myśliwiec problemem nie było żadnym. To jest po prostu bez sensu. Baza to baza, a nie impreza ze wstępem wolnym.
__________________________________________________
W jedności siła. O sile jedności świadczą jednostki.
Normalnym graczom się nie podobało, że grupka prosów nołlajfów nie pozwala randomom wyjść z bazy, kradnie ich sprzęt już na samym starcie i potem jest nie do zdjęcia z nieba.
Nie gorszego w BF nie było niż kradzież latadeł przez prosów z dżojstikami. Sprowadzało się to do jednego. Grupka cwaniaczków jechała wszystkich.
Bardzo dobrze sobie z tym poradzono. Cwaniaczki won grać przeciwko innym zorganizowanym grupkom a nie przeciwko randomom.
Normalny graczy, taki janek, czesiek i franek KD 1.2 co tam chce trochę pograć, pozabijać, polatać albo walnąć z armaty. Wszystko to jest niemożliwe kiedy wpada grupka cwaniaczków nolife pro i od samego startu kradnie sprzęt latający. Potem każdy z nich ma wynik 50:0 co świadczy o braku balansu bo gości nie można zdjąć. Dobrze, że to zlikwidowali w pewnym stopniu. Wymiatacz w samolocie nadal będzie denerwował całą drużynę ale przynajmniej nie ma już tak, że drużyna jest pozbawiona sprzętu latającego na cały mecz i bezbronna przed tym skradzionym sprzętem we wrogich łapkach. Twórcy widzieli tą patologię i to zlikwidowali i bardzo dobrze. Cwaniaczki won walczyć z innym cwaniaczkami, zamiast się pastwić nad randomami.
Rozbawiles mnie, ale tak pozytywnie, no offence, "won zorganizowany grupkom" :DD. Dobry zawodnik jestes.
Nie to żebym się zgadzał ale Ty to dopiero potrafisz rozbawić
Podobnie jak z moim postem - gdzie ja pisałem o jakimś zakazie strzelania w plecy? Co to ma do rzeczy w ogóle? Mówiłem tylko i wyłącznie o atakowaniu bazy przeciwnika. Według mnie coś takiego w CQ powinno być tak zorganizowane, aby baza jednego zespołu była niedostępna dla drugiego - np. czołgi startujące z tuneli, a lotnictwo z pasa/lotniskowca, który jest na skraju mapy, poza zasięgiem lotu przeciwnika.
__________________________________________________
W jedności siła. O sile jedności świadczą jednostki.
Straszny płacz i lament
Nie trzeba być nolife żeby grać bardzo dobrze
Dlatego gram w BF , bo nie ma w tej grze zasady ,, im więcej grasz , tym więcej masz ,,
Chyba już trochę gracie żeby ogarnąć że w BF1 też można uskutecznić base rape samolotem
Wystarczy latać z boku na samym obrzeżu mapy i wpadasz na plecy
Zadanie pilotów czy czołgistów to eliminowanie sprzętu wroga i później piechoty
Najlepiej odciąć wrogi samolot na początku ,aby nie miał czasu zrobić ,, krzywdy,, teamowi
Grupka cwaniaków ? Jak lubisz grać sam to twoja sprawa , ja np wolę gadać z paroma osobami na TS i nie denerwować się na ,, randomow ,,
Idąc tym tokiem myślenia zlikwidujmy ,, klany ,,
A każdy gracz który będzie na team speak lub innym programie do komunikacji niech dostaje kicka albo szuka serwera dla ,, grupy cwaniaków ,,
Co do wojny ,chyba nikt nie patrzył na to czy ktoś wyszedł z bazy
Nie grając w ,, grupie ,, ,bez joysticka potrafię kręcić te twoje 50:0
I nie siedzę 24/7 przy bf
Dobra mysz , zmienne DPI , polecam
Edit
Rekord to 65:0 jako kd
709 godzin od startu gry
Jak team nie potrafi zadbać o sprzęt ,to ich wina
Notorycznie widać jak jedzie czołg i nikt mu nie pomaga , jak na mapie jest pełno ,, snajperów ,, a nikt nie wyciągnie plotki
Straszny płacz i lament
Co do wojny ,chyba nikt nie patrzył na to czy ktoś wyszedł z bazy
Po pierwsze to jest gra, a nie wojna. I trzeba iść na pewne ustępstwa, aby gra była grywalna. Po drugie, to jeśli chcesz już tak trzymać się realistycznego klimatu wojennego to najpierw mógłbyś zasięgnąć wiedzy na ten temat - podczas wojny bazy są tak zlokalizowane, tak ufortyfikowane i tak strzeżone, że nie ma prawa się prześliznąć mucha, a żołnierze mogą się czuć w niej bezpieczniej niż we własnym domu.
__________________________________________________
W jedności siła. O sile jedności świadczą jednostki.
Dobrze mój specjalisto
W Pearl Harbor
Hiroszima i Nagasaki
Syria: Atak rakietowy na bazę lotniczą w Homs
Bazy ,, terrorystów ,, na które nagle z nieba spadają bomby zostawiając krater w ziemi
Tam każdy czuł się ,, bezpieczniej niż w domu ,,
Myślę że kilka przykładów by się jeszcze znalazło
Nie chce mi się ciągnąć dalej tej jałowej dyskusji bo odbieglismy od tematu BFV
Czy to w grze czy to w historii zaskoczenie wroga to ,, As z rękawa ,, Czy zaskoczysz go na swoim terytorium,czy u niego czyni Cię lepszym , każdy chce uzyskać lepsza pozycję , przewagę ,flankuje , tak działo się od czasów dzid i łuków i tak dzieje się i teraz
Tylko strzały zastąpiły bomby
Kończąc base rape był i będzie
Osobiście staram się flankowac , wchodzić na plecy ,zaskoczyć wroga , a nie biegać bez sensu tam gdzie biegną wszyscy kołując się w jednym przejściu
Sam staram się jak najwięcej flankować ale co to ma do atakowania wrogiej bazy..? Przecież to są dwie zupełnie inne sprawy.
Owszem rozmawianie o takich wydarzeniach jest bez sensu i nie ma to żadnego znaczenia, bo tak jak powiedziałem to jest gra i nie można w niej w pełni odwzorowywać wojennej rzeczywistości (np. procedura startowa myśliwca, która trwa w rzeczywistości o wiele dłużej niż to jest akceptowalne w tego typu grze), ale sam użyłeś tego argumentu. Nie do końca jednak odbiegliśmy od tematu BFV bo właśnie chodzi o to, że tam również będzie ten sam - zły według mnie - system spawnowania pojazdów co w BF1, a częściowo też i z BF4.
__________________________________________________
W jedności siła. O sile jedności świadczą jednostki.
O ile dobrze pamiętam to w BF3 też zdarzały się mapy gdzie można było niszczyć pojazdy w bazie, a w BFBC2 można było nawet wsiąść do wrogiej plotki w bazie wroga i walić we wszystko co chciało z niej wyjechać/wyjść.
Nawet jak baza była niedostępna to specjaliści lecieli do niej helikopterem i podkładali c4 pod pojazdy .
No tak, bo tutaj mowa o tych starszych BFach - przed "4" czy Hardlajnem. W BF3 czy BC2 to też nie był żaden problem, tak jak i w BF2.
co ty to opowiadasz że bez bf4. wrogi snajper po skalibrowaniu dalmierza może ściągać ludzi spawnujacych w helikopterze na mapie golmud- dostałem tak kilkanaście razy z drugiego końca mapy..mało widziałeś kolego.
w BF3 też zdarzały się mapy gdzie można było niszczyć pojazdy w bazie
Tak w ogóle to na każdej mapie gdzie były pojazdy można było to robić. Ale nie o tym tutaj.
W BF4 wprowadzili tę idiotyczną pelotkę w bazach, a myśliwce od razu pojawiały się w powietrzu z pilotem - to sprawiło, że rozwalania pojazdów było znacznie mniej niż w poprzednich częściach.
__________________________________________________
W jedności siła. O sile jedności świadczą jednostki.
W skrócie: 3D spoting w alphie działał źle i w becie będzie zupełnie inaczej. Więc rozgrywka z alphy nie oddaje tego co zobaczymy w becie i becie po premierze...
Normalnym graczom się nie podobało, że grupka prosów nołlajfów nie pozwala randomom wyjść z bazy, kradnie ich sprzęt już na samym starcie i potem jest nie do zdjęcia z nieba.
Nie gorszego w BF nie było niż kradzież latadeł przez prosów z dżojstikami. Sprowadzało się to do jednego. Grupka cwaniaczków jechała wszystkich.
Bardzo dobrze sobie z tym poradzono. Cwaniaczki won grać przeciwko innym zorganizowanym grupkom a nie przeciwko randomom.
Jest i sposób na kradzież pojazdów z bazy. Skoro twórcy mają to w D.... to trzeba wsiąść w swoje ręce i szybko im K/D spadnie. Tylko trzeba się zorganizować nawet z randomami to wykonalne.
Fakt, poszło takie info, że ma nie być wielkich operacji. Ale już zmienili zdanie...
Polski artykuł na tę chwilę nie jest jeszcze poprawiony:
Wielkie Operacje to niesamowite starcia wieloosobowe, przygotowane specjalnie z myślą o mapach i trybach Battlefield™ V. Każda z Wielkich Operacji przestawia graczom przejmujące historie inspirowane prawdziwymi wydarzeniami. Wkrótce po premierze gry będziecie mieli okazje wziąć udział w pierwszej Wielkiej Operacji. W kolejnych miesiącach wyruszycie na inne nieznane i zaskakujące pola walki II wojny światowej.
Grand Operations is the ultimate multiplayer experience, designed to seamlessly showcase the maps and modes of Battlefield™ V. Each Grand Operation presents a powerful narrative experience inspired by historical events. You can deploy in Grand Operations at launch and as part of Tides of War, the Battlefield V live service where you’ll fight across other unseen and unplayed battlefields of World War 2.
Na końcu możemy również wyczytać:
UPDATE: July 27, 2018
A previous version of this article stated that Battlefield V Grand Operations would be available shortly after launch, based on development plans as of June 9, the date the story published. The article has been updated to reflect that Grand Operations will be playable at launch and as part of Tides of War.
Reasumując.
Dziewiątego lipca nie mieli w planach udostępnić wielkich operacji na premierę, ale coś ich jednak skłoniło żeby zmienić zdanie. Ciekawe co?
Komentarz
W jedności siła. O sile jedności świadczą jednostki.
Gram od pierwszego bfa i ZAWSZE jak gralem z swoja druzyna/klanem to ludzie wiedzieli ,ze sprzetu trzeb pilnowac bo mozna go stracic a jak przeciwnik o tym nie myslal to zawsze ktos od nas staral sie taka sytuacje wykorzystac. To jest walka na kazdym polu.
Powiem wiecej w 2 czesto byla walka o lotnisko, odbicie go z rak wroga i umozliwienie wystartowania naszym pilota ludzie siadali na dzialka AA i brali stingery bo np. wrogie bombowce regularnie niszczyly nasze samoloty nba lotnisku. Nikt sie o to nie obrazal to byl element walki/rozgrywki. Kazdy kto gral w 2, mapa Gulf of Oman CQ. Napewno pamieta.
Czy ja gdziekolwiek pisałem o strzałach ostrzegawczych i zakazie strzelania w plecy? Co ma jedno do drugiego? Po jaką cholerę w ogóle o tym wspominasz? Wyjaśnię łopatoligicznie - w CQ baza jednego zespołu powinna być niedostępna dla drugiego i tyle. O ile ukraść czołg było zadaniem niemożliwym, to ukraść śmigło czy myśliwiec problemem nie było żadnym. To jest po prostu bez sensu. Baza to baza, a nie impreza ze wstępem wolnym.
W jedności siła. O sile jedności świadczą jednostki.
Nie gorszego w BF nie było niż kradzież latadeł przez prosów z dżojstikami. Sprowadzało się to do jednego. Grupka cwaniaczków jechała wszystkich.
Bardzo dobrze sobie z tym poradzono. Cwaniaczki won grać przeciwko innym zorganizowanym grupkom a nie przeciwko randomom.
Rozbawiles mnie, ale tak pozytywnie, no offence, "won zorganizowany grupkom" :DD. Dobry zawodnik jestes.
Idac dalej towim tokiem myslenia niedlugo ktos moze napisac won zorganizowanym, grajacym zepolowo graczom - toz to paskudne cwaniaczki, wykorzystujace mozg w wyzszym stponiu niz dozwolony.
Latalem na 'myszce'
Moze powinny byc odpowiednie serwery dla odpowiednich grup? Co o tym myslisz?
Podobnie jak z moim postem - gdzie ja pisałem o jakimś zakazie strzelania w plecy? Co to ma do rzeczy w ogóle? Mówiłem tylko i wyłącznie o atakowaniu bazy przeciwnika. Według mnie coś takiego w CQ powinno być tak zorganizowane, aby baza jednego zespołu była niedostępna dla drugiego - np. czołgi startujące z tuneli, a lotnictwo z pasa/lotniskowca, który jest na skraju mapy, poza zasięgiem lotu przeciwnika.
W jedności siła. O sile jedności świadczą jednostki.
Nie trzeba być nolife żeby grać bardzo dobrze
Dlatego gram w BF , bo nie ma w tej grze zasady ,, im więcej grasz , tym więcej masz ,,
Chyba już trochę gracie żeby ogarnąć że w BF1 też można uskutecznić base rape samolotem
Wystarczy latać z boku na samym obrzeżu mapy i wpadasz na plecy
Zadanie pilotów czy czołgistów to eliminowanie sprzętu wroga i później piechoty
Najlepiej odciąć wrogi samolot na początku ,aby nie miał czasu zrobić ,, krzywdy,, teamowi
Grupka cwaniaków ? Jak lubisz grać sam to twoja sprawa , ja np wolę gadać z paroma osobami na TS i nie denerwować się na ,, randomow ,,
Idąc tym tokiem myślenia zlikwidujmy ,, klany ,,
A każdy gracz który będzie na team speak lub innym programie do komunikacji niech dostaje kicka albo szuka serwera dla ,, grupy cwaniaków ,,
Co do wojny ,chyba nikt nie patrzył na to czy ktoś wyszedł z bazy
Nie grając w ,, grupie ,, ,bez joysticka potrafię kręcić te twoje 50:0
I nie siedzę 24/7 przy bf
Dobra mysz , zmienne DPI , polecam
Edit
Rekord to 65:0 jako kd
709 godzin od startu gry
Jak team nie potrafi zadbać o sprzęt ,to ich wina
Notorycznie widać jak jedzie czołg i nikt mu nie pomaga , jak na mapie jest pełno ,, snajperów ,, a nikt nie wyciągnie plotki
Po pierwsze to jest gra, a nie wojna. I trzeba iść na pewne ustępstwa, aby gra była grywalna. Po drugie, to jeśli chcesz już tak trzymać się realistycznego klimatu wojennego to najpierw mógłbyś zasięgnąć wiedzy na ten temat - podczas wojny bazy są tak zlokalizowane, tak ufortyfikowane i tak strzeżone, że nie ma prawa się prześliznąć mucha, a żołnierze mogą się czuć w niej bezpieczniej niż we własnym domu.
W jedności siła. O sile jedności świadczą jednostki.
W Pearl Harbor
Hiroszima i Nagasaki
Syria: Atak rakietowy na bazę lotniczą w Homs
Bazy ,, terrorystów ,, na które nagle z nieba spadają bomby zostawiając krater w ziemi
Tam każdy czuł się ,, bezpieczniej niż w domu ,,
Myślę że kilka przykładów by się jeszcze znalazło
Nie chce mi się ciągnąć dalej tej jałowej dyskusji bo odbieglismy od tematu BFV
Czy to w grze czy to w historii zaskoczenie wroga to ,, As z rękawa ,, Czy zaskoczysz go na swoim terytorium,czy u niego czyni Cię lepszym , każdy chce uzyskać lepsza pozycję , przewagę ,flankuje , tak działo się od czasów dzid i łuków i tak dzieje się i teraz
Tylko strzały zastąpiły bomby
Kończąc base rape był i będzie
Osobiście staram się flankowac , wchodzić na plecy ,zaskoczyć wroga , a nie biegać bez sensu tam gdzie biegną wszyscy kołując się w jednym przejściu
Owszem rozmawianie o takich wydarzeniach jest bez sensu i nie ma to żadnego znaczenia, bo tak jak powiedziałem to jest gra i nie można w niej w pełni odwzorowywać wojennej rzeczywistości (np. procedura startowa myśliwca, która trwa w rzeczywistości o wiele dłużej niż to jest akceptowalne w tego typu grze), ale sam użyłeś tego argumentu. Nie do końca jednak odbiegliśmy od tematu BFV bo właśnie chodzi o to, że tam również będzie ten sam - zły według mnie - system spawnowania pojazdów co w BF1, a częściowo też i z BF4.
W jedności siła. O sile jedności świadczą jednostki.
Nawet jak baza była niedostępna to specjaliści lecieli do niej helikopterem i podkładali c4 pod pojazdy .
W jedności siła. O sile jedności świadczą jednostki.
co ty to opowiadasz że bez bf4. wrogi snajper po skalibrowaniu dalmierza może ściągać ludzi spawnujacych w helikopterze na mapie golmud- dostałem tak kilkanaście razy z drugiego końca mapy..mało widziałeś kolego.
To gdzie ja kolego powiedziałem, że takie rzeczy co Ty piszesz się nie działy w BF4? Poprzedni post odnosił się do słów: Tak w ogóle to na każdej mapie gdzie były pojazdy można było to robić. Ale nie o tym tutaj.
W BF4 wprowadzili tę idiotyczną pelotkę w bazach, a myśliwce od razu pojawiały się w powietrzu z pilotem - to sprawiło, że rozwalania pojazdów było znacznie mniej niż w poprzednich częściach.
W jedności siła. O sile jedności świadczą jednostki.
W skrócie: 3D spoting w alphie działał źle i w becie będzie zupełnie inaczej. Więc rozgrywka z alphy nie oddaje tego co zobaczymy w becie i becie po premierze...
BATTLEFIELDTRACKER ↓Lista niedorobionych fanów. Prawdziwy mężczyzna klika wyłączenie "nie na temat".#NerfColibri
Jest i sposób na kradzież pojazdów z bazy. Skoro twórcy mają to w D.... to trzeba wsiąść w swoje ręce i szybko im K/D spadnie. Tylko trzeba się zorganizować nawet z randomami to wykonalne.
Na premierę nie będzie super wielkich operacji no i szturmu , ale o braku szturmixu wiedzieliśmy już od dawna
Miłego piateczku
Polski artykuł na tę chwilę nie jest jeszcze poprawiony: ŹRÓDŁO
Ten napisany po angielsku za to tak:
Na końcu możemy również wyczytać:
ŹRÓDŁO
Reasumując.
Dziewiątego lipca nie mieli w planach udostępnić wielkich operacji na premierę, ale coś ich jednak skłoniło żeby zmienić zdanie. Ciekawe co?
BATTLEFIELDTRACKER ↓Lista niedorobionych fanów. Prawdziwy mężczyzna klika wyłączenie "nie na temat".#NerfColibri
,, Uffff..... Wielkie Operacje będą dostępne wraz z wypuszczeniem gry na rynek. Jedynie na tryb szturmu trzeba będzie poczekać. ,,
Wątpię że to chwyt marketingowy
Myślę że ,, parę ,, pre-orderow mogło być cofnietych z tej okazji